Pięć lat temu, w dniu, w którym po raz pierwszy usiadłem żłobek prywatny Poznań, pomysł ukończenia przedszkola wydawał się niemożliwie daleko. W wieku 2 lat Michał nie zdiagnozował jeszcze autyzmu, ale stracił cały język, wycofał się ze świata i swojej rodziny, jego problemowe zachowania nasiliły się – i nie wiedziałem, jak mu pomóc . Czułem się przytłoczony, niedostatecznie wykwalifikowany i całkowicie nie mogłem się ruszyć do przodu. A potem znaleźliśmy piękne, integrujące przedszkole, które otworzyło drzwi dla Michała i naszej rodziny.
Przyjechaliśmy do placówki o nazwie „Wszystkie Skarby Mamy” w Poznaniu na polecenie terapeuty wczesnej interwencji Michała, który nauczał w szkole. Środowisko było słuszne – jest jasno zabarwione, nauczyciele przyjaźni, na ścianach wiszą sztuki, jest ogromny plac zabaw w słonecznym atrium, ma akwaria i siłownie terapeutyczne, ale wciąż zastanawiałem się: czy to właściwe miejsce dla Michała? Dla naszej rodziny? Czy naprawdę mógłby uzyskać pomoc i edukację, której tam potrzebował? On zrobił. To było to. I jestem za to bardzo wdzięczny wszystkim, którzy pomogli to uczynić. Ukończenie miejsca jakim jest żłobek prywatny Poznań a później przedszkola z wyróżnieniem to nasze największe osiągnięcie. W ciągu ostatnich pięciu lat Michał współpracował z wieloma różnymi nauczycielami w miejscu jakim jest żłobek prywatny Poznań, terapeutami i pracownikami, a oni wspierali go w codziennych wydarzeniach, takich jak okrąg i projekty artystyczne, a także specjalne wydarzenia, takie jak wycieczki do centrów przyrody, plaż, akwariów i innych społeczności wycieczki. Czytali mu, bawili się z nim, wiwatowali, pomagali mu w nauce doskonaląc umiejętności gry, umiejętności społecznych i wielu innych.